post background image

Bardzo piękny i emocjonujący weekend za nami! Ale po kolei …

Najpierw na turniej udała się nasza grupa zawodników urodzona w 2009r.

W składzie:
1. Siemieniuk Gabriel
2. Jakoniuk Tomasz
3. Trusiewicz Gabriel
4. Kondratiuk Mateusz
5. Czerkaski Hubert
6. Czurak Nikodem
7. Panasiuk Krzysztof
8. Gutowski Marcin
9. Ignaciuk Julian

Wybraliśmy się do Bielska Podlaskiego, na turniej organizowany przez tamtejszy Brylant.
W grupie trafiliśmy na:
– Akademię Techniki II
– Orzeł Siemiatycze
– Brylant Bielsk Podlaski II

Zaczęliśmy dosyć ospale i pierwszy mecz mimo, że wygraliśmy 1:0 z przeciwnikiem z Białegostoku, to styl gry nie powalał na kolana i nie realizowaliśmy tego, czego się ostatnio uczyliśmy, przede wszystkim będąc na obozie.

W drugim meczu było widać bardzo dużą poprawę, nie tylko samej gry, ale również zaangażowania i przeciwko bardzo dobrej drużynie rozegraliśmy najlepszy swój mecz na tym turnieju. Stanęliśmy na wysokości zadania i mimo, że przegraliśmy ten pojedynek 0:1, to w końcu dało się oglądać naszą grę, nie baliśmy się pojedynków jeden na jednego i w końcu dobrze wyglądała rotacja naszych zawodników na pozycjach. Gdybyśmy się wykazali lepszą skutecznością, z pewnością wynik byłby zupełnie inny, jednak nie o to chodzi i cieszy, że w końcu graliśmy tak, jak umiemy.
W ostatnim pojedynku podjęliśmy Brylant Bielsk Podlaski II , cieszy że potrafiliśmy zamknąć rywala na jego połowie, martwi brak cierpliwości w rozgrywaniu piłki i niska skuteczność w porównaniu do wypracowanych sytuacji podbramkowych.
Wyszliśmy z grupy, uzyskując drugie miejsce a, formuła turnieju pozwalała grać już tylko o miejsca 4-6.
Czekały nas dwa mecze:
– Brylant Bielsk Podlaski I
– Kobryń

Od samego początku było widać, że kuleje wytrzymałość i musiało się to skończyć tak jak się skonczyło. W pierwszym meczu polegliśmy 0:6 z Brylantem, natomiast w drugim 0:5. Sroga lekcja, zważając na to, że większość bramek padła po próbie wyprowadzania piłki z własnej połowy za pomocą dryblingu, akcji zespołowej, lub po dużych błędach technicznych.
Oczywiście, że łatwiej byłoby zmienić ustawienie, bronić się i próbować osiągnąć lepszy „wynik”, lub od razu z bramki wybijać na stronę przeciwnika, natomiast nam nie o to chodzi. Chcieliśmy grać tak, jak sie uczymy i prezentowac swoj poziom. Z roznych przyczyn wyszlo jak wyszlo, zajęliśmy 6 miejsce, na 12 drużyn, co i tak jest niezłym osiągnięciem. Bardziej jednak cieszymy się z konfrontacji, z zawodnikami, którzy prezentują lepszy poziom techniczny, a przede wszystkim motoryczny. Wiemy nad czym pracować i powoli krok po kroku będziemy się rozwijać, a już za tydzień będziemy mogli skonfrontować się z innymi drużynami, bo jedziemy na turniej do Perlejewa, gdzie czeka kolejna porcja gry i okazja do jej poprawy 

P.S. Więcej zdjęć z turnieju w albumie !
Zdj. Roman Czurak,
Nagrywanie meczów: Michał Kondratiuk

Opublikowano