Treningi, siatkonoga, spotkanie z policją, czy strażą graniczną + wyjście do kina, Aqua Parku czy drobne rozrywki umiliły nam ostatnie godziny.. Zostaje jeszcze jedna gra kontrolna w czwartek rano, a później powrót do rodzinnego miasta, gdzie czekają na nas turnieje ligowe Orlika i Żaka..
No i oczywiście wymarzony powrót do szkoły..
Jedno jest pewne, jeszcze tu wrócimy, pytanie tylko kiedy? Za rok, czy za pół roku?
Pozdrawiamy